piątek, 4 listopada 2011

Uziemiona

Wszystkich planujących przesiadkę/postój/cokolwiek na remontowanym dworcu głównym we Wrocławiu uprzejmie zawiadamiam, że pośpiech - choćby najmniejszy -  szkodzi. Lepiej uważać i iść ostrożnie. Pociąg i tak Wam ucieknie. Wierzcie mi.
A ja się tam tak wywaliłam, że od środy leżę w łóżku z bandażem na kolanie, wysmarowana maściami i mam wielką nadzieję, że krwiak jak przyszedł tak i pójdzie i będę mogła normalnie funkcjonować. Nawet na zajęcia  wczoraj nie poszłam :/ I w ogóle żeby to był tylko krwiak, i nic więcej, no prooooszę...

Zrobione, żeby coś tworzyć a nie leżeć bezproduktywnie.
Przy okazji całusy dla mojej cudownej pielęgniarki - Pana Chomika :*

Niech żyją tekstury, pędzle do gimpa i kształty w wordzie. Oraz moja fotogeniczna kicia.
Made by Me

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za takie miłe komentarze!

10 komentarzy:

  1. Życzę zdrówka :) a scrap uroczy - na temat dworca we Wrocławiu - szkoda słów .....

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka życzę :) a scrapik świetny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę, aleś się urządziła... Odpoczywaj, oby nie było to nic poważnego.
    Widzę jednak, że nawet kontuzjowana wciąż pięknie tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maszynki na razie używam dość nieśmiało i trochę lękliwie - boję się, że coś pęknie, popsuje się. Ale jestem zadowolona z zakupu:) a obawy pewnie z czasem przejdą i pozostanie czysta satysfakcja;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U Panny Pandki zmieniło się...?? :) Ładnie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Such a beauty, thanks for sharing!
    Thanks for the shout out for Pixie, good luck with Nov giveaway!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna praca :)
    Dziękuję za udział w moim Candy życzę powodzenia w dniu losowania :)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń