środa, 28 marca 2012

Generał Marchewka...

...czyli odstępstwo od normy. Dzisiaj najpierw szydełko, potem kartka :)
Na wyzwanie dla silesian craft mój zabawkowy zajączek w misji ratującej kurczaczki.


   Obszydelkowane plastikowe jajeczko i zakrętka :) Najgorsze jest cukrzenie i naciąganie bo zawsze ciężko jest znaleźć coś, na czym można dobrze ułożyć...
   Bukszpan z ogródka Pani Teściowej :) a jako tło służy tył z mojego pudełka na bieliznę :D

   I oczywiście, co? - Karteczka!
Boli mnie cały dzień nadgarstek od wyciskania szablonu do embosingu :( Jakoś musiałam inaczej niż zwykle trzymać rękę i chyba go sobie nadwyrężyłam. A w przyszłym tygodniu czeka mnie wyrabianie ciasta więc muszę bardziej uważać.
   Jajeczka stemplowane i odbite. Niebiesko-turkusowe gałązki pokryłam brokatowym pudrem do embossingu, świetny efekt!

Ze względu na wiosenne kolorki zgłaszam do City Crafter Challenge Blog Week#102 - Spring Fling Color Challenge

Dziękuję za wszystkie komentarze! Miłego wieczoru, idę coś jeszcze pokleić póki mam siłę w drugiej łapce.

poniedziałek, 26 marca 2012

Panna Pandka padnięta

   Kolana mnie bolą.  I ręce. I w ogóle całe nogi. I kręgosłup też.
Czyli wiosenne porządki mode on :)

   Najgorsze jest przesuwanie mebli, bo muszę uważać na plecy ale dajemy sobie z Panem Chomikiem radę. W międzyczasie przysiadam się do stołu by robić karteczki (m.in. na wymiankę) ale dzisiaj mam przede wszystkim notesik. Maleńki ale bardzo poręczny, w sam raz na listy zakupów, które ja najpierw spisuję, potem zapamiętuję i zostawiam w domu, hihi. Po prostu jestem wzrokowcem :)

   Ponieważ zauroczyły mnie kolory ze zdjęcia i starałam się robić według nich (a częściowo też wykorzystać samo zdjęcie jako odwróconą mapkę), zgłaszam go na 7 wyzwanie do Kreatywnego Zakątka

   Biały kwiatuszek pochodzi z bukieciku, który kupiłam za 4,50 w jakimś centrum z różnymi rzeczami przydatnymi (i nieprzydatnymi) w domu. Bardzo fajny zakup, bo kwiatuszki świetnie chłoną każdą farbę i łatwo można dopasować je kolorystycznie. Nawet nie liczyłam ile ich jest w tym bukiecie, ale chętnie kupię jeszcze jedne (jak te się skończą).
   Niezbyt dobrze widać, ale "tło" jest pomalowane złotą akrylówką. Dodatki to owal, który przesłała mi Alinka (buziaczki) utytłany akrylówką perłową z czerwoną farbką do jajek i stemplowany. Brązowy tag wycięłam z jakiegoś opakowania. Wstążka jeszcze świąteczna z Rossmana :)

   A propos kwiatuszków - tu przemalowany na żółto i różowo/fioletowo.
   Jajeczka ze Scrapińca. Papier ILS, reszta to ścinki i resztki.
Oraz reklama serwetki do koszyczka, którą zrobiła mi Mama. Jest śliczna i pasuje idealnie na mój malutki koszyczek! Kartka powędruje do Szkocji, do rodziny Pana Chomika, do której ciągle nie mam adresu... :D

A zgłaszam ją:
My Sheri Crafts challenge
"Spring Colours" challenge

Dziękuję za wszystkie komentarze! Życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy :)

czwartek, 22 marca 2012

Dla Maleństwa

   Uwielbiam haft matematyczny!
Daje wiele możliwości, jest taki delikatny i nie wymaga wielu dodatków - zaburzyłyby one jego urok.
Zrobiłam kartkę z gratulacjami dla kuzynki z okazji powicia syneczka :)

   Jestem z niej dumna, bo Mamie się spodobała i Panu Chomikowi też.
Mam cichą nadzieję, że i świeżo upieczonej mamusi się spodoba.
Po zrobieniu zdjęcia zauważyłam, że jedna z nitek w wózeczku jest krzywo ale poszła do poprawienia :(
 Zdjęć już nie zdążyłam więcej zrobić, i tak są robione tylko komórką, bo u rodziców mój aparat okazał się być bez baterii...

Wszystkiego najlepszego Maleństwo!!




1 - kokardka
2 - wstążki (biała przezroczysta i biała zwykła)
3 - warstwy (baza, papier ze scrap.com i wyszyty obrazek)
4 - półperełki
5 - razy użyta złota nitka :)

więc idzie na wyzwanie w scrap makret

Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze, bardzo, bardzo!!
Miłego wieczoru życzę wszystkim :)

wtorek, 13 marca 2012

Pudełko, które jest "pandkowe"

   Mamy z Panem Chomikiem takie małe, niegroźne (?) uzależnienie - uwielbiamy herbatę. Dlatego (choć w szafce są: karmelkowa, 2 rodzaje owoców leśnych, zwykła czarna w torebkach, czarna sypana, zielona z truskawką i trzy rodzaje białej) nie powiedziałam nic gdy wczoraj po powrocie ze sklepu Pan Chomik sprezentował mi nowe trzy pudełeczka.

Tylko zaczęłam się śmiać :)

   Okazało się, że mamy dwie niepotrzebne puszki, które od razu eee...zachomikowałam :)
A jedna już jest po przeróbce.
No po prostu nie mogłam się powstrzymać!

   Była trochę obdrapana, więc pomalowałam ją, nakleiłam papier ze scrap.com, jak zwykle wycięłam koronkę (pod spodem jest jeszcze złota, samoprzylepna), dodałam dwa moje szydełkowe kwiatuszki utytłane akwarelkami i już :) A rameczkę dostałam gratis ze scrapińca.

   Pan Chomik powiedział, że jest bardzo, bardzo Pandkowa. To znaczy kobieca. A skoro kobieca, to zgłaszam ją na wyzwanie 6 sklepu scrapek  :) Będzie jak zwykle - na kolczyki. Tu prezentuje się ręcznie robiony ptaszek made by siostra.


   Zrobiłam też zdjęcia dwóm kartkom, pierwsza czeka na urodziny pewnej osoby, która uwielbia motyle.

   Papiery ze scrap.com, w tym absolutnie ostatnie resztki mojej ulubionej krateczki :( Kombinowałam te skrawi jak się da, żeby wyglądały jak tło. Stempelki viva, jeden z nich odbiłam i wycięłam jako border. Motylek jest "uchwytem" dla małego taga, wpiszę na nim imię solenizantki :)

 
   A skoro są motylki - pracę zgłaszam na wyzwanie scrap market, choć powiem szczerze - jestem onieśmielona ilością prac, które już tam wpłynęły!

  I ostatnia karteczka na dziś. Pierwsza z serii wielkanocnej.



   Tło zrobiłam sama, kwiatuszek też. Tekturka to środek z rameczki, którą wykorzystałam przy pudełku :)
Podgrzewanie na żelazku nie służy pudrowi (jak widać za bardzo się rozlewa) ale postanowiłam, że wykorzystam ten napis i już!

(Asiu, mówisz-masz :) Już zgłaszam do Digi Scrap! )

   Dziękuję za miłe słowa i życzę miłego wieczoru :)

Ps. A tak właściwie to powinnam siedzieć i poprawiać pracę...

sobota, 10 marca 2012

Morski - again :)

Przede wszystkim - dziękuję za Wasze niesamowicie miłe komentarze! Dodają mi o taaaakich skrzydeł :)

 
W niedzielę pojechaliśmy z Panem Chomikiem w góry (Panna Pandka uczyła się jeździć!) ale jeszcze w piątek zdążyłam zrobić taką skromną, motylową kartkę :)
Materiały ze scrap.com, motylka dostałam a kamyczki są ozdobami do paznokci.

Rany, jak ja lubię ten morski kolor! Oczywiście zgłaszam na 17 wyzwanie scrap.com

Miałam pokazać walentynkę, ale Chomik przy sprzątaniu strącił ją za meble a teraz już za ciemno na zdjęcia :(

Mam pytanie, czy ktoś nie miałby ochoty dołączyć się do mnie z zamówieniem? Myślałam o promocji w Galerii Papieru - podwajają zakupy może papier wizytówkowy z Allegro (cena przesyłki mnie po prostu przerażą) a poza tym bardzo zależy mi na kilku stemplach z Lemonade albo innego sklepu ze stemplami... Może któraś z Was miałaby ochotę podzielić się kosztami przesyłki?

piątek, 2 marca 2012

Blue&Pomegranate :)

Jeszcze a propos Walentynek.

Nie obchodzimy ich z Panem Chomikiem, bo mamy w tym dniu własne święto - dokładnie 14-go (ale innego miesiąca) poznaliśmy się a potem - poszło z górki :) Kartkę zrobiłam, owszem ale oczywiście zapomniałam jej sfotografować, więc na blogu pokaże się ze spoorym opóźnieniem.

Za to (począwszy od zeszłego tygodnia - aż do wczoraj) robiłam coś nowego, co zajęło mi tak dużo czasu, że sama się dziwie jakim cudem skończyłam...

Na początku była idea.
Potem przyszła wena.
A potem wątpliwości i matematycznie nieporozumienia przy odmierzaniu papieru na ramkę.
A potem znowu wena i tym razem (yesss!) ona wygrała 

Rameczka do naszej osobistej sypialni w kolorach idealnie do niej pasujących.
Tadaam!


   Najpierw odbiłam i embossowałam stemple białym pudrem na tekturce po nie-wiadomo-czym. Czyli znowu żelazko poszło w ruch, ja naprawdę muszę mieć nagrzewnicę, ech...
Potem było pryskanie ecoliną i uwaga, uwaga -  glimmer mistem w kolorze Pomegranite. Kupiłam małą buteleczkę w ramach prezentu dla samej siebie za udaną sesję :) No i byłam ciekawa jak to wygląda i z czym się je. Że tak powiem - szału nie ma. Dajcie mi ecolinę i stare, perłowe cienie a też wam zrobię mgiełkę. I jest ciemniejsza niż wydawałoby się ze zdjęć.
   Potem pocięłam tekturkę i ozdobiłam ją starymi naklejkami, starą zapinką, czarnym żelopisem z  brokatem i ozdobami do paznokci (promocja w artfanie była - mikrokuleczki też stamtąd ;) ). Kwiatki białe na dole są z dziurkacza w kształcie liścia dębu, takigo mini, kiedyś pokazywałam. Biały na górze też z dziurkacza, dostałam wycięte z prezencie więc sobie wygniotłam. Kolorowy i pociapany to odrysowany z jednego kwiatka (z Galerii Papieru chyba) papier przytulne święta, wygnieciony i wymazany do granic przyzwoitości ;)
   Literki i cyferka też stamtąd. Co prawda było już daaawano po walentynkach ale ten dzień jest dla mnie bardzo ważny a ramka ma przypominać o nim w każdym miesiącu.
   Naklejone na papier ze scrap.com. Naprawdę lubię ten jego morski kolor.
   A potem na wkładkę z bombonierki (to takie niby puchate, izolacja dla czekoladek). 

 Wymiary to 19/19,5 cm. Zrobiłam ramkę z grubej tekturki (błąd - robiłam ją. Cztery razy ją robiłam, bo źle wychodziła...) a pomalowałam perłową farbą akrylową wymieszaną z ecoliną.
Tu widać trochę szczegółów:



Zgłaszam ją na wyzwanie 25 w scrapkach, bo kwiatki robiłam sama ale to sama i jestem z siebie dumna jak nie powiem co!
Oraz jako lift ramki Jasminowasi o tu!
I jako "fałszywy" ścieg na forum Scrapbooking :)


I dziękuję wszystkim Wam za komentarz - sprawiają mi niesamowicie dużo radości, dzięki nim mam ciągle nadzieję, że coś ze mnie jeszcze artystycznego da się zrobić :)